...

Ale brzydko dziś... zimno ciemno brrr... Siedzę i zastanawiam się nad swoim życiem... Czy kiedyś się zmieni? Czemu tylko zazdroszczę innym a sama nic ze swoim nie zrobię?
Zazdroszczę, że jakaś dziewczyna jest taka śliczna szczupła wysportowana... co za problem trochę poćwiczyć i odłożyć słodycze? No dla mnie widocznie duży... Zamiast ogarnąć się i wyglądać jak potwór tylko narzekam i nic?!  A może sama świadomość tego już jest jakimś pierwszym krokiem w przód?:>

Dentysta

Dziś wizyta u dentysty. Już aż taki miły nie był ale mam nadzieję, że dobrze zrobił. Ale 150zł poszło...później chwila z mamą i grzaniec malinowy <3 I próba ogarnięcia rzeczy... Czekanie na telefon w sprawie pracy wykańcza... Niech już zadzwonią :(

26

Dziś moje 26 urodziny. Z każdym rokiem coraz starsza coraz głupsza i coraz gorzej jest. Chciałabym, żebym za rok mogła napisać, że to był udany rok. Jedyne z czego jestem dumna to mój związek. Ale w tym roku nic dobrego się nie stało... Była praca i zniknęła... Zdrowie...Lepiej nie gadać.. Czy ja wgl coś umiem? Nie...Nawet własna matka na mnie narzeka i mówi, że nic warta nie jestem... Do tego mój wygląd... Ehh wszyscy zobaczą :) Pokaże im:)

Kim jestem?!

Dziennie rano budzę się z bólem brzucha..boję się co będzie dalej... jak będzie wyglądać moja przyszłość?! Bo tak właściwie to co ja bym chciała robić? Kim chce być? Co chcę robić? Mam wrażenie, że czego się nie dotknę to mi nie wychodzi:( taka jedna wielka kaleka:/
Skończyłam studia..mam tytuł mgr, ale co z tego? Pracy w zawodzie nie ma:/ Ale czy wgl tak chcialabym pracować? Użerać się z chorymi starszymi ludźmi? Chyba nie...
Szkoła policealna kończy się w czerwcu...ciekawe czy to mi coś pomoże...Tak bym chciała pracować w jakimś urzędzie...Ale niestety bez znajomości raczej nie ma szans, a że skoro ich nie posiadam to co zrobić?! W jaką stronę pójść? Czym się zająć? Jakieś kursy? Do sklepu? Nie wiem nie wiem nie wiem nie wiem :((

Witajcie.
Nazywam się Agnieszka. Wkrótce będę miała 26 lat. Mam obsesję na punkcie fioletu.
Postanowiłam założyć bloga ponieważ potrzebuję miejsca do wygadania się. Mam bardzo kiepski okres w życiu i czuję, że wiele rzeczy zawaliłam i wiele muszę zmienić. Mam nadzieję, że z każdym dniem posty będą coraz bardziej optymistyczne.
pozdrawiam